Category Archives: produktywnosc
Postanowienia Noworoczne znowu “nie wyszły”?
Może poprostu brakuje Ci informacji jak skutecznie budować nawyki? Tu znajdziesz podstawy reszta należy do Ciebie !
Medytacja poprawia koncentrację, produktywność i poczucie szczęścia
Przed przeczytaniem tego artykułu należy włożyć kwiaty we włosy i powtarzać rytmiczne ommmmm. Żartowałem, chyba że to akurat chcecie robić, to nie mam nic przeciwko, wasze życie wasza sprawa. Natomiast technikę medytacji, chcę omówić z bardzo prostego i pragmatycznego powodu, zwiększa twoją wydajność w pracy, poprawia koncentrację i ma dużo innych korzyści zdrowotnych.
Pierwszy raz na techniki medytacyjne natknąłem się jeszcze w czasie studiów w formie treningu autogennego Schulza (https://pl.wikipedia.org/wiki/Trening_autogenny), technika ta została przeze mnie zapomniana i niepraktykowana do czasu aż zacząłem pracować z pacjentami. W terapii wielokrotnie pojawiali się pacjenci z zaburzenia nerwicowymi lub psychosomatycznymi. Z racji, że była to ustandardyzowana niemiecka technika terapeutyczna zacząłem uwzględniać ją w terapii, z zaskakującym efektem, nie tylko pomagała, ale też terapia, przebiegała szybciej niż bym się spodziewał. Nie minęło dużo czasu, aż zacząłem ją stosować u większości pacjentów i zacząłem szukać co w trawie piszczy. Okazało się, że ostatnie 10 lat to dosłowna eksplozja badań naukowych z udziałem wszelkiego rodzaju technik oddechowych, relaksacyjnych i medytacyjnych. Z bardzo zaskakującymi rezultatami.
Sam Harris (naukowiec, neurobiolog, ateista i autor) pokazywał badania i skany mózgu pacjentów, które pokazywały, że jedyne 6 tygodni medytacji powodowało pozytywne zmiany w mózgu tak duże, że można je zobaczyć na skanach. Mimo iż technik medytacji nauczył się od Buddystów mówi otwarcie, że technika jest przydatna i korzystna dla naszych mózgów, ale religijne dogmaty i filozofia są zbędne (oczywiście jak chcesz wierzyć w reinkarnację i inne elementy blisko powiązane z buddyzmem, hinduizmem czy innymi religiami, które mają elementy medytacji w swojej tradycji, nikt Ci nie broni, ale nie o tym jest ten artykuł).
Ponadto MCBT (Mindfulness-based cognitive therapy ) zaczęła zataczać coraz większe kręgi, gdzie wprost włączano medytację vipassana (najprostszą i najbardziej przebadaną formę medytacji) z doskonałymi rezultatami, szczególnie w zakresie zapobiegania nawrotom depresji, gdzie skuteczność tej techniki była równie duża, jak stosowanie antydepresantów. Technika stała się tak popularna, że większość psychologów uważa, że medytacja za 10-20 lat będzie jak mycie zębów dzisiaj, nawet jeżeli jej nie robisz to nie będziesz się do tego przyznawał, jest to forma dbania o swoje zdrowie psychiczne równie istotna, jak dbanie o swoje szkliwo.
Równocześnie popularność „rekreacyjnego” zastosowania medytacji rosła w zaskakującym tempie, Dan Harris, prezenter telewizyny, który miał atak paniki prowadząc wiadomości na żywo, zaczął stosować ją przyznając, że jest to jedno z najlepszych narzędzi, które pomogło mu walczyć ze stresem, zespołem stresu-pourazowego i jednocześnie czyni go około 10% szczęśliwszym.
Myślę, że po tym wstępie niezależnie czy szukasz obniżenia stresu i zwiększenia koncentracji i produktywności w biznesie, czy też, szukasz lepszego samopoczucia czy też przez zwyczajną ciekawość lub dla tego, by mieć chwilę dla siebie wiesz, że czas na instrukcję medytacyjną:
Usiądź wygodnie z wyprostowanym kręgosłupem, na krześle lub ze skrzyżowanymi nogami na poduszce.
Zamknij oczy weź kilka głębokich oddechów i poczuj kontakt swojego ciała z krzesłem lub podłogą. Poczuj jakie doznania z niego płyną, dotyk, temperatura, powierzchnia, drgania itp. itd.
Stopniowo przenieś swoją uwagę ma oddech. Zwróć uwagę gdzie odczuwasz go najwyraźniej, w nozdrzach, czy w unoszeniu się klatki, czy też w okolicy brzucha.
Pozwól swojej uwadze spocząć na oddechu. Nie ma potrzeby zmieniać go lub kontrolować pozwól mu przychodzić i odchodzić naturalnie.
Kiedy twój umysł zagubi się w myślach delikatnie przywróć go swoją uwagę do oddechu.
W trakcie zauważysz, że inne doznania nadal się pojawiają (jak dźwięki, doznania fizyczne i emocje), po prostu zauważ je (możesz je nazwać) i powróć do oddechu.
W momencie zauważenia zgubienia się w myślach dostrzeż obecną myśl i powróć do oddechu lub do dźwięku, doznania, które się pojawiło.
Kontynuuj tak długo aż w twojej świadomości wszystkie doznania, dźwięki emocje i myśli będą pojawiać się i przemijać zauważone.
Nie zaśnij.
Podejmowanie akcji – koncept wygraj dzień
W tym poście omówimy moją ulubioną technikę zwiększającą produktywność. Zaczerpnąłem ją lata temu od Andiego Friselli. Koncept jest banalnie prosty i przynosi niebagatelne rezultaty. Bardzo często problemem nie jest to, że mamy za mało informacji, pieniędzy, wiedzy lub pomysłów, by zacząć biznes/inwestycje czy cokolwiek co chcesz robić. Zwyczajnie podejmujemy za mało akcji lub nie podejmujemy jej wcale, brakuje nam konsekwencji lub pewności siebie. Ta technika rozwiązuje wszystkie te problemy równocześnie.
Codziennie rano lub wieczorem siadasz i zapisujesz w notesie 5 rzeczy, które zrobisz. Nie mogą to być rzeczy, które i tak masz do zrobienia, czyli jeżeli masz już firmę i trzeba w poniedziałki wywieźć śmieci, to nie wpisujesz tego.
Wpisujesz rzeczy, które zmienią Twoją firmę lub Ciebie na lepsze. Przykładowo zakładamy, że Twoja firma nie ma sprzedaży, ty masz nadwagę i problemy z koncentracją, Twój wpis może wyglądać następująco:
- Zadzwonić do 10 firm z pytaniem, czy chcą kupić mój produkt/usługę.
2. Wysłać 20 e-maili z pytaniem, czy chcą kupić mój produkt usługę.
3, Od razu po wstaniu medytować 5 minut i poćwiczyć yogę 10 minut
4. Przeczytać 30 stron książki/audiobooka o technikach sprzedaży.
5. Pójść wieczorem poćwiczyć 30 minut siłowni.
Na koniec dnia odznaczamy to, co zrobiliśmy i jeżeli udało nam się zrobić wszystkie 5 rzeczy, wpisujemy przy tej dacie dużą literę W (od Win the day) lub jak wolicie Z jak Zwycięstwo. Wpisujemy rzeczy tak długo, aż stają się dla nas drugą naturą i wtedy zmieniamy (zwykle zmieniamy jedną rzecz, która jest już silnym nawykiem). Jeżeli nie zrobiliśmy choćby jednej rzeczy, to przekreślamy cały dzień i uznajemy go za przegrany.
Technika ta ma kilka plusów:
- Zapewnia, że nie robimy tego samego codziennie, oczekując nowych rezultatów.
2. Zapewnia, że budujemy naszą pewność siebie, bo jakimś czasie kartek w notesie przybywa z literami W, a z czasem całych notesów, widzimy jak duży progres zrobiliśmy.
3. Podejmowanie akcji jest ważniejsze niż informacje, kapitał czy inne aspekty, technika ta zapewnia, że codziennie podejmujemy akcję, mniejsza większą, ale podejmujemy.
4. Buduje pozytywne ważne dla nas nawyki, a to jak toczy się nasze życie jest sumą naszych nawyków.
5. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej lub zwyczajnie posłuchać Andiego to polecam jego podcast, szczególnie odcinki o wymienionej technice oczywiście:
Pomodoro – technika zwiększania produktywności
Technika pomodoro jest maksymalnie prosta. Opiszę w jaki sposób jej używam, historię i wariacje można znaleźć w internecie.
Polega ona na zablokowaniu czasu na aktywność. Owszem można wstać rano i usiąść przed komputerem i sprawdzić maila, zacząć robić to co nie skończyliśmy wczoraj itp itd dla niektórych to działa.
Pomodoro polega na zablokowaniu czasu podczas którego poświęcamy jednej czynności maksymalne skupienie. Standardowo jest to 25 min po czym następuje 5 minutowa przerwa. Po 4 pomodorach robimy dłuższą przerwę 20 minut. Przykładowo możemy wykonywać telefony do potencjalnych klientów/inwestorów przez 25 minut. Lub budować naszą stronę internetową przez 25 minut. W trakcie przerwy ważne jest żebyś zrobił odpoczynek w którym zmieniasz lokację czyli jeżeli siedzisz przed biurkiem lub komputerem, wstań rozciągnij się, zrób krótki spacer, wyjrzyj przez okno, nie zostawaj w miejscu w którym pracujesz. Pamiętaj też, szczególnie na początku, że technika nie jest sztywna, czasami lepiej zrobić pomodoro 45 min, czasami lepiej zrobić 15 min i 10 min przerwy. Wszystko zależy od tego jaki preferujesz czas skupienia i jak zaawansowany jesteś w używaniu techniki i co odpowiada twoim indywidualnym potrzebom.
Czasami na starcie używania tej techniki zrobimy tylko 1-2 pomodoro ale może się okazać, że był to najbardziej produktywny fragment naszego dnia gdy reszta rozbiła się na odpisywanie na maile, sprawdzanie facebooka i odbieranie telefonów.
Dodatkowo pomodoro powoduje, że nie zapominamy o przerwach, czasami kiedy zaczynamy widzieć pierwsze efekty w biznesie czy inwestycjach, zaczynamy godzinami powtarzać czynność która działała, godzinami gapić się w wykres forexa czy godzinami kodować nową aplikację. Owszem daje to może szybki progres ale nasz umysł staje się wyczerpany, nie pracujemy na maksymalnej wydajności, a długie godziny siedzenia przed komputerem mogą skutkować poważnymi problemami z kręgosłupem. Technika więc nie tylko zapewnia nam dobry poziom skupienia i wydajności ale dba o nasze zdrowie zmniejszając stres i zmęczenie,